WIADOMOŚCI

Ferrari zmylone prognozą pogody
Ferrari zmylone prognozą pogody
Zespół Ferrari padł ofiarą błędnej prognozy pogody. Podobnie jak kierowcy McLarena, obaj zawodnicy Scuderii zakończyli kwalifikacje już w Q1. Mimo to liczą na odrobienie strat w wyścigu i zdobycie małych punktów.
baner_rbr_v3.jpg
Fernando Alonso
„Spodziewaliśmy się, że deszcz przestanie padać i dlatego pozostaliśmy w garażu dłużej niż reszta stawki. Gdy wyjechaliśmy, warunki jeszcze się pogorszyły i nawet na w pełni deszczowych oponach nie byliśmy w stanie poprawić czasów. Deszcz potrafi sprawić niespodziankę, ale sesja przekształciła się w loterię. Dzisiejszy dzień przebiegł dla nas źle, a my znaleźliśmy się w niewłaściwym miejscu i niewłaściwym czasie. Niemniej jednak, wynik kwalifikacji jest wart jedynie tyle ile kartka papieru, na której jest zapisany, gdyż punkty przyznaje się p wyścigu. Oczywiście start z tyłu stawki stawia nas w złej sytuacji, ale jak widzieliśmy w Melbourne, wszystko może się przytrafić, a my musimy wierzyć w nasze zdolności. Musimy dać z siebie wszystko i zdobyć jakieś punkty.”

Felipe Massa
„Przykro nam za to co się stało. Czekaliśmy nieco dłużej zanim wyjechaliśmy na tor, gdyż mieliśmy prognozę sugerującą poprawę sytuacji, ale okazało się że na torze jest jeszcze więcej wody. Popełniliśmy błąd z prognozą pogody. Teraz musimy dać z siebie wszystko w wyścigu. Będzie ciężko, jak zawsze gdy startuje się z końca stawki, ale postaramy się zdobyć jakieś punkty. Ciężko powiedzieć czy lepiej liczyć na deszcz czy na ładną pogodę: być może w deszczu jest większa szansa na odwrócenie tabeli z wynikami, ale równie dobrze jest szansa zakończenia wyścigu przed czasem.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

34 KOMENTARZY
avatar
Darktom15

03.04.2010 14:15

0

Mam nadzieje , że wyścig ułoży się dla nich dobrze


avatar
kuczek

03.04.2010 14:15

0

no zobaczymy na punkty się łapną


avatar
dakob2

03.04.2010 14:16

0

Pewność siebie zniszczyla Ferrari.


avatar
fan massy

03.04.2010 14:18

0

Takich pechowych kwalifikacji wykonaniu Ferrari dawno nie widziałem. Szkoda Massy :(


avatar
DanielloooS

03.04.2010 14:19

0

Myśle, że byłoby o wiele ciekawiej dla całego sezonu gdyby kierwocy Ferrari i McLarena dojechali na tak dalekich pozycjach. Zrobiłoby się bardzo ciekawie .... :)


avatar
Krzysiek97

03.04.2010 14:22

0

I to nie pierwszy raz


avatar
paabloo13

03.04.2010 14:25

0

Popieram-chociaz to raczej malo prawdopodobne ale interesująco zrobiloby sie gdyby dojechali na swoich pozycjach startowych:P/


avatar
Er[R]or

03.04.2010 14:25

0

Trawolta do ferrari


avatar
Senna_olk

03.04.2010 14:27

0

Możemy być pewni dobrego przedstawienia. Hamilton i Alonso będą gonić czołówkę. Oby pogoda w miarę dopisała.


avatar
zelik76

03.04.2010 14:34

0

Trzeba przyznać że Ferrari ostatnio ewidentnie nie przepada za mokrymi warunkami. Potwierdzają to już w kolejnym sezonie. Ciekawe że tak doświadczony zespół nie potrafi tej pięty ahillesowej w ostatnich latach wyeliminować? Jednak "legenda" zobowiązuje...


avatar
FAster92

03.04.2010 14:35

0

"Ferrari zmylone prognozą pogody" - nic nie trzeba dodawać ;-( Mam nadzieje ,że jutro na starcie wszystko pójdzie b.dobrze i oba Ferrari zdobędą pkt.


avatar
vukar

03.04.2010 14:42

0

Ale co im szkodziło zrobić jedne kółko na początku tak na wszelki wypadek?? No kurde kto tam odpowiada za taktykę w tym Ferrari to matoł kompletny. Do tego jeszcze taką kasę za to bierze. Pierwsze co to ja bym zwolnił tego gościa. PORAŻKA.


avatar
dick777

03.04.2010 14:49

0

Stratedzy Ferrari i McLarena nie popisali się inteligencją. Po to ma się dwóch kierowców, by można było w takich warunkach zastosować dwie strategie. Jednego wypuścić wcześniej a drugiego później. Któryś zyskałby na pewno, a tym samym zespół. To, jak postąpili, dowodzi, że oba zespoły są pewne siebie, no i ta pewność siebie została ukarana.


avatar
schumi1

03.04.2010 14:57

0

Co za frajerzy.Amatorszczyzna do potegi.Ja przed tv wiedzialem co maja zrobic a oni patrza w monitory i nie mysla.Znow powielaja bledy z 2008 i 2009. niczego sie nie nauczyli.


avatar
mirek115301

03.04.2010 15:04

0

Ja myślę że w takich warunkach jak dziś były to wszystko zależy od umiejętności kierowcy, ponieważ na deszczu różnice w osiągach i ustawieniach bolidu się zacierają. To jest prawdziwy sprawdzian kierowcy, który swoim wyczuciem potrafi jechać na granicy poślizgu co niniejszym uczynił dziś Robert i ani razu nie wykręcił piruetu i nie wyjechał poza tor co się zdarzało najlepszym


avatar
przemoziom99

03.04.2010 15:08

0

Fernando życzę Ci udanej pogoni jak tydzień temu w australii i niech ham ogląda twoje tylnie skrzydło !


avatar
vukar

03.04.2010 15:09

0

Tak tylko że Robert jechał w lepszych warunkach a ci "lepsi" mieli kretyna w kierownictwie który postanowił czekać na deszcz. Co racja to racja Ferrari w 2009 roku też nie raz dawało taką plamę w kwalifikacjach. Widać że Ross Brown był tam prawdziwym mózgiem ale od kiedy odszedł to Ferrari pod względem taktyki to się popisuje nieraz kompletnym DEBILIZMEM


avatar
AlMastar

03.04.2010 15:30

0

no to będzie ciekawie, zobaczymy porównanie ALO vs MAS jak będą gonić i wyprzedzać


avatar
mac7

03.04.2010 15:31

0

Zawiodłem się na nich :(( Pogody na 20 minut nie potrafią przewidzieć.


avatar
figo7

03.04.2010 15:37

0

Sauber wystawił rękę i wiedział czy pada czy nie kobajanek wylądował w Q3 na 9 miejscu a ferrarki koło HRT może dobrze że Robert jest w reni


avatar
jar188

03.04.2010 15:47

0

Luca di Montezemolo powinien się poważnie zastanowić nad zmiana szefa bo w tej chwili mamy ciąg dlaszy popełniania prostych strategicznych błędów przez Stefano Domenicaliego a to dopiero początek sezonu.


avatar
baja191

03.04.2010 16:24

0

Skąd oni dorwali prognozę pogody.. ? trochę głupio przez taką pomyłkę zawalić Q :(


avatar
marekk01

03.04.2010 16:46

0

Jak to skąd? Widziałem jak na monitorkach oglądali TVN Meteo:)


avatar
kasieńka

03.04.2010 16:55

0

23.marekk01 hehe dobre... a swoją drogą piruet w wykonaniu Alonso był na miarę medalu( może powinien jeździć na łyżwach?? ;D)


avatar
Budyn_F1

03.04.2010 17:32

0

Komputery im nawalaja dlatego pokazuja im zla pogode.


avatar
gembam

03.04.2010 18:25

0

Trochę szkoda, że szanse Roberta rosną głównie wtedy jak liderzy coś zmalują. Ale z drugiej strony, ważne jest być gdzie trzeba i kiedy trzeba... Trzymam kciuki dla Rob i Wit


avatar
Marti

03.04.2010 19:12

0

Dobrze, że Schumacher już im nie doradza, w przeciwnym razie znowu zostałby winowajcą tej sytuacji ;-)


avatar
marcin20

03.04.2010 19:40

0

Alonso może powtórzyć dobrą jazdę z Melbourne.


avatar
Marti

03.04.2010 20:51

0

Może, ale nie musi ;)


avatar
SYLASKA76

03.04.2010 21:10

0

Ferdek ma klase i wierze iz w wyscigu wypadnie dobrze-ba nawet bardzo dobrze ;) punkty na pewno beda.....i to nie 1 najlepiej 25 tego Mu życze na te Świeta


avatar
morgan14

03.04.2010 22:18

0

Mam nadzieje że Alonso pokaze jakim dobrym jest kierowcom F1 i zdobedzie dobre miejsce licze ze bd 4 a Robert 3 :D


avatar
Chikita

03.04.2010 23:52

0

Tak zwane "przekombinowanie"... Czasami zamiast prognozować pogodę z dokładnością do minuty może lepiej po prostu spojrzeć w niebo :) Nigdy nie zapomnę jak wypuścili Raikonena w oponach na deszcz na suchy tor bo za chwile spodziewali się deszczu (a chwila się trochę przedłużyła) i RAI zdarł opony :)


avatar
pjc

04.04.2010 08:39

0

@27. Marti masz rację,że tak właśnie by było :) Za to dziś zobaczymy jak Ferrari i McLareny przebijają się do przodu. To będzie bardzo ciekawe widowisko. Myślę także, że dzisiaj Lotus sięgnie po swój pierwszy punkt.


avatar
matito

04.04.2010 11:57

0

mają coś gorsze silniki i to jest przyczyna


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu